Stupy są trójwymiarowymi modelami stanu oświecenia Autor: Wojtek Kossowski
Początki budowy stup sięgają tak daleko, jak początki budownictwa. Pierwsze
stupy powstawały już przed czasami Buddy Sakjamuniego i miały głównie
charakter grobowców. Były w nich składane prochy lub relikwie ważnych
osobistości, królów i bohaterów. Rozwijająca się filozofia
buddyjska wyparła funkcje stupy jako grobowca i wprowadziła symbolikę ogarniającą
prawie wszystkie dziedziny życia.
Stupy stały się również manifestacją stref wpływu. Wszędzie tam, dokąd
docierał buddyzm, były budowane jako widoczny znak - "dotąd dotarliśmy, tutaj
rozpościeramy swoje energie". Budowano je w Indiach, Afganistanie, Pakistanie,
Nepalu, Tybecie, Birmie, Laosie, Tajlandii, Kambodży, Chinach, Mongolii, Koreii,
Japonii jak również na Sumatrze, Borneo i Cejlonie. Stupy ulegały ciągłym
modyfikacjom i nie od razu przybrały formy do jakich przywykliśmy.
Wiek stupy daje się miedzy innymi rozpoznać na podstawie jej proporcji. Pierwsze
z nich miały bardzo szeroką podstawę i były niezbyt wysokie - na przykład stupa
Sanchi w Indiach zbudowana przez cesarza Asiokę (ca. 300 p.n.e). Im "młodsza"
stupa, tym smuklejsze są jej proporcje. Podstawa staje się coraz mniejsza, całość
coraz wyższa.
Śledząc modyfikacje zachodzące w formach stup, trzeba wspomnieć drogę jaką
przeszła na przestrzeni wieków filozofia buddyjska. Zrodzony w Indiach,
na przełomie III i IV wieku Buddyzm, dotarł do Nepalu. Następnie przekroczył
granice Himalajów i w VI, VII wieku opanował Tybet. Tutaj, w prawie niezmienionej
formie, filozofia buddyjska przetrwała aż do polowy XX wieku - do momentu zagarnięcia
Tybetu przez armię chińską.
Reguły i normy dotyczące budowy i form stup tybetańskich zostały spisane dopiero
około XIV wieku.
Istnieje 8 różnych stup tybetańskich. Upamiętniają one wydarzenia z
życia Buddy.
Stupa Lotosowa - urodzenie Buddy
Stupa Oświecenia - osiagnięcie oświecenia
Stupa Mądrości - udzielenie pierwszych nauk
Stupa Zejscia z Nieba - zstąpienie z nieba Tuszita po udzieleniu nauk matce
Stupa Cudów - skłonienie przeciwników przy pomocy cudów
do właściwych poglądów
Stupa Zjednoczenia - zażegnanie rozpadu w sandze
Stupa Długiego Życia - przedłużenie życia na prośbę jego uczniów
Stupa Paranirwany - wejście w nirwanę, pełne urzeczywistnienie.
Dziewiąty, bardzo rzadki rodzaj stupy tybetańskiej, to Stupa Kalaczakry -
Koła Czasu.
W zależności od miejscowych tradycji kulturalnych i architektonicznych, stupy
przybierały bardzo urozmaicone kształty. Filozofia buddyjska w symbiozie z lokalnymi
tradycjami wyprodukowała bardzo różnorodne ich formy i rodzaje. Jedną
ze skrajnych form stupy jest chińska lub japońska pagoda. Budowla ta wywodzi
się z koncepcji stupy i zawiera jej główne elementy. Inną skrajną formą
są stupy budowane spontanicznie w Himalajach. Powstają one bez planów,
bez architektów, i bez obliczeń konstrukcyjnych. Ich budowniczowie używają
kamieni, rogów jaków i drewna do ich budowy. Stupy te służą do
dziś jako drogowskazy i strażnicy dla podróżnych i okolicznych mieszkańców.
Małe stupy wotywne - będące darem lub ofiarą - wzbogacają niezmiernie listę
typologiczną tych budowli. Prawdziwą skarbnicą wotywnych stup jest Katmandu,
w Nepalu - tutaj można je spotkać na każdym rogu i na każdym podwórku.
Zaskakują rożnorodnością, fascynują swoim pięknem i choć są niewielkie, promieniują
niewyczerpalną energią. Wotywne stupy w Katmandu są stosunkowo "młode"-
większość z nich powstała w XVIII wieku. Do najbardziej niezwykłych stup na
świecie należy stupa Swayambhu, wzniesiona na wzgórzu o tej samej nazwie,
w stolicy Nepalu, Katmandu. Według legendy stupa ta istnieje od niepamiętnych
czasów, a jej początki sięgają epoki, kiedy cała dolina Katmandu zalana
była wodą. Obecna stupa Swayambhu wykorzystuje wzgórze, na którym
stoi, jako część swojej struktury. Na płaskowyżu, na który można się
wspiąć po 365 stopniach, otaczają ją liczne towarzyszące stupy wotywne.
Wraz z rozprzestrzenianiem się buddyzmu na zachodzie powstają tutaj stupy naszych
czasów. Budowane są przez liczne stowarzyszenia buddyjskie w różnych
europejskich i pozaeuropejskich krajach. Oprócz naszej technicznej wiedzy,
do ich budowy potrzebujemy przekazów i ceremonii pielęgnowanych przez
tybetańskich nauczycieli. Jednym z nich jest Lobpyn Tseczu Rinpocze. Pod jego
duchowym kierownictwem powstały w Europie i na świecie liczne stupy naszych
czasów. Pierwsza, europejska stupa pod kierownictwem Lobpyn Tseczu Rinpocze
została zbudowana w Hiszpanii, w buddyjskim ośrodku Karma Gon w 1994 roku.
Jest to 13 metrowa stupa Kalaczakry, która według Tseczu Rinpocze jest
"Stupą Matką" dla pozostałych siedemnastu, do tej pory, wspólnie wzniesionych
stup.
Należą do nich stupy niemieckie w Auen Bütel, Wuppertalu i w Schwarzenbergu,
stupa w Graz w Austrii, stupy w Zurichu i innych miastach w Szwajcarii, stupa
w Elista u podnóża Kaukazu i w końcu największa z nich wszystkich, 33
metrowa, obecnie w budowie, Stupa Oświecenia w Benalmadena, w Hiszpanii. W trakcie
10 lat, w czasie których wspólnie z Lobpyn Tseczu Rinpocze budujemy
stupy, korzystając z najnowocześniejszych technologii przyśpieszyliśmy do maksimum
proces ich budowy, zachowując jednocześnie wszystkie niezbędne elementy tradycjonalne.
Opracowaliśmy system, który pozwala na wzniesienie 5 do 7 metrowej stupy
w ciągu tygodnia lub 10 dni. Przygotowania do tego procesu trwają około roku
i pozwalają na "złożenie" stupy w krótkim czasie z wcześniej przygotowanych
elementów. Cały ten pośpiech ma na celu umożliwienie Tseczu Rinpocze
asystowania we wszystkich etapach budowy. Kolejne etapy wymagają określonych
ceremonii - skrócenie czasu budowy pozwala Rinpoczemu inaugurować stupę
w ciągu 10 dniowej sesji. Ze względu na napięty terminarz Tseczu Rinpocze, jest
to dla niego istotne ułatwienie.
Stupy są wieloznacznymi symbolami. Oznacza to, iż symbolizują nie jedną, określoną
rzecz, ale wiele, różnych, niezależnych od siebie rzeczy lub koncepcji.
Symbolizują miedzy innymi: budowę materii, podstawowe elementy z jakich skonstruowany
jest wszechświat, budowę wszechświata, oświecone ciało Buddy - rozumiane jako
dharmę, drogę wiodącą do stanu oświecenia. Kolejne elementy stupy symbolizują
poszczególne elementy wszechświata. Sześcienna podstawa symbolizuje stabilny
element ziemi. Kulista waza przedstawia wodę, pierścienie symbolizują ogień,
parasol jest symbolem przestrzeni, a wieńczący stupę diament symbolizuje umysł,
który zawiera w sobie wszystkie poprzednie elementy. Koncepcja wszechświata,
która opisana jest w naukach Kalachakry znajduje odzwierciedlenie w formie
stupy.
Oświecone ciało Buddy wpasowane jest w gabaryty stupy. Wiele stup w Nepalu
posiada na wysokości Harmiki - elementu znajdującego się pomiędzy wazą i pierścieniami
- namalowane oczy. Jeżeli wyobrazimy sobie siedzącego w medytacji Buddę, którego
ciało dopasowane jest do wielkości stupy, to jego oczy będą znajdować się dokładnie
tam, gdzie malują je nepalczycy. Zależność tę w sposób bezpośredni pokazali
budowniczowie ogromnej stupy w Borobudur na Sumatrze. W każdej z 72 małych stup
otaczających główną stupę znajduje się siedzący w lotosie, widoczny przez
ażurowe ściany, Budda.
Symbolika stupy jako drogi do oświecenia jest bardzo obszerna. Każdy jej element
oznacza kolejny stopień rozwoju lub pewną właściwość naszego umysłu. Pierwsze
stopnie stanowią bazę. Składa się ona z Buddy, Dharmy i Sangi, a uzupełniona
Lwim Tronem - daje nam solidny fundament do dalszej pracy nad umysłem. Kolejne
"rogi" fundamentu symbolizują konieczne nam do rozwoju nieograniczoną miłość,
współczucie, radość i całkowite zrównoważenie.
Posiadając właściwy fundament możemy zacząć gromadzić zasługę. Aby w przyszłości
móc coś otrzymać, musimy teraz coć zainwestować, zgromadzić. Ze zgromadzonym
kapitałem zaczynamy łączyć - właściwe wtyczki z właściwymi gniazdkami. W ten
sposób uruchamiamy maszynę, która potrzebuje jeszcze właściwych
wskazówek - poglądów - aby ruszyć we wskazanym kierunku. Te właściwe
poglądy, podobnie jak forma wazy, otwierają coraz bardziej naszą percepcję,
aż dochodzimy do momentu, gdzie możemy zacząć w spokoju i w odpowiednim stanie
umysłu medytować. Teraz musimy jeszcze skoncentrować energię - ten akt symbolizują
zwężające się ku górze pierścienie - aby w końcu osiągnąć urzeczywistnienie
i spełnienie wszystkich marzeń - diament wieńczący stupę.
Dopiero uwolnienie się od cyklu odrodzeń, symbolizowane przez umieszczoną w
niszy statuę, oznacza całkowite i pełne urzeczywistnienie - decydując się świadomie
na ten stan, możemy zasiąść wygodnie w naszym "okienku" i z radością obserwować
świat przed naszymi oczyma.
Choć wnętrze stup, w zależności od ich rozmiarów, wygląda zawsze inaczej,
wszystkie zawierają wypełniane różnymi przedmiotami skarbce. Oprócz
skarbców, stupy nie powinny posiadać żadnych "pustych" ani użytkowych
przestrzeni. W ten sposób podkreślony zostaje ich symboliczny charakter.
W każdej stupie znajduje się drzewo życia, które jest bardzo ważnym elementem.
Dopiero gdy drzewo życia zostaje wbudowane w stupę, zaczyna ona emitować swoją
własną energię i funkcjonować we właściwy sposób. Wokół drzewa
życia znajdują się umieszczone w specjalnych pojemnikach mantry. Znaczną część
wypełnienia skarbców stanowią tsa-tsa. Tsa-tsa są małymi wotywnymi stupami.
Są ofiarami jakie składamy dharmie. Ich produkcja jest ceremonią samą w sobie.
Jest bardzo wiele różnych form tsa-tsa. Każda z nich powinna posiadać
otwór, do którego wkładana jest zwinięta w rolkę mantra. Dawne
tsa-tsa produkowane były z gliny - wyciskane za pomocą metalowej sztancy, tak
jak to robiły nasze babcie gotując pierogi. Dzisiaj odlewamy je z gipsu w silikonowych
formach. Ile tsa-tsa potrzeba do wypełnienia stupy, zależy od wielkości skarbca
i samej tsa-tsa - dla przykładu w stupie Kalaczakry w Hiszpanii jest złożonych
14.000 tsa-tsa. Wypełniając skarbiec, ustawia się jedną warstwę tsa-tsa, a wolną
przestrzeń pomiedzy nimi wypełnia się suchym piaskiem. Na powstałej w ten sposób
nowej powierzchni ustawia się kolejną warstwę. W ten sposób wypełnia
się skarbiec wykorzystując całą, wolną przestrzeń. W skarbcach stup składane
są również kosztowności i klejnoty. I jak ze wszystkim przy stupie nie
chodzi o ich wartość rynkową, nominalną, ale o wartość symboliczną. Dążymy do
tego, aby wartość symboliczna stupy była jak największa. Wszystko to, co jesteśmy
w stanie ofiarować i zgromadzić w jej wnętrzu, będzie później wypromieniowane
we wszystkich kierunkach i im wiecej tych wspaniałości, tym mocniejsza będzie
energia stupy. Stupy są generatorami energii, która w bardzo pięknej
ceremonii zostaje stupie przekazana.
Opowiem jak wyglądała ta ceremonia w Karma Gon, podczas budowy stupy Kalaczakry.
Drzewo życia, przed wprowadzeniem do kanału w środku stupy, zostało ubrane w
kolorowe, jedwabne wstęgi i postawione w pobliżu stupy. Wszyscy biorący udział
w tej ceremonii otrzymali po jednej wstędze do ręki i na znak Rinpocze wysłali
najwspanialsze życzenia w stronę drzewa życia. W ten sposób, zgromadzona
w nas energia została po jedwabnej autostradzie wysłana do głównego akumulatora
stupy, i tam zdeponowana. Napełnione właściwą energią, owinięte tysiącami mantr,
i obłożone klejnotami drzewo życia zostało ostatecznie podniesione przez dźwig
i od góry wprowadzone w uprzednio przygotowany kanał. Wrażenie było niezwykle,
a moja wyobraźnia nieustannie podsuwała mi porównanie do wypełniania
silosu atomową rakietą. Ostatnie zbudowane przez nas stupy posiadają betonowy
trzon, a na zewnątrz obłożone są solidnymi blokami z naturalnego kamienia. Kamień
zapewnia stupom konieczną ochronę przed niszczącymi wpływami atmosferycznymi
i jak każde porządne ubranie sprawia, że wspaniale wyglądają.
Interesującym elementem stupy jest górujący nad nią parasol (czasami,
błędnie używa się określenia korona). Jest on symbolem wywodzącym się ze starych
Indii, gdzie nad ważnymi osobistościami noszone były parasole. Jest to jedno
z wielu znaczeń tego elementu podkreślające ważność tego, co się pod nim znajduje.
Inne jego znaczenie polega na tym, że cała energia nagromadzona w naszym dążeniu
do oświecenia, skumulowana przez zwężające się ku górze 13 pierścieni,
dociera do parasola i poprzez jego formę zostaje rozprowadzona we wszystkich
kierunkach wszechświata. Parasol jest praktycznie jedynym elementem stupy, przy
projektowaniu którego możemy pozwolić sobie na większą inwencję i swobodę.
Komputerowo sterowane laserowe "nożyce", którymi wycinane są z nierdzewnej
stali części parasola, umożliwiają zastosowanie dowolnie skomplikowanego wzoru.
To, jaka stupa powstaje w danym rejonie, w zasadzie decyduje się spontanicznie.
Inicjatorzy budowy mają zazwyczaj określone wyobrażenia, są one konsultowane
z Rinpocze i w zadziwiający sposób chęci inicjatorów pokrywają
się ze zdaniem Rinpocze. Przynajmniej tak było do tej pory, przy budowie wszystkich
osiemnastu wspólnie zbudowanych stup. Czasami rodzaj budowanej stupy
jest bezpośrednio związany z wydarzeniami jakie odegrały się w danym miejscu.
Tak na przykład w Grazu, w Austrii, powstała Stupa Mądrości, która jest
również nazywana Stupą Pierwszych Nauk, jakich udzielił Budda. Mieszkańcy
ośrodka w Grazu chcieli w ten sposób upamiętnić pierwsze nauki, jakich
udzielił w tym miejscu lama Ole Nydhal. Ogromna, wielkości 11- pietrowego wieżowca,
będąca obecnie w budowie (!!!) Stupa w Benalmadena w Hiszpanii, jest stupą Oświecenia.
Oświecenie jest ostatecznym celem naszych zmagań i wspomniana wielkość stupy
godnie go reprezentuje. Także w Polsce, w Ośrodku w Kucharach powstanie wkrótce
nowa stupa. Nie tak wielka, ale równie wspaniała, z eleganckim płaszczem
z naturalnego kamienia. Będzie to Stupa Cudów. Jej symboliczne znaczenie
opowiada o cudach, które sprawiają, że błędne poglądy zostają wyparte
poprzez właściwe. Czyż nie mieliśmy w naszym kraju w ostatnich latach dosyć
"cudów"? Do dobrego przywyczajamy się szybko, ale dobrze pamiętam jeszcze
czasy, kiedy ściskając w jednej ręce kartkę na benzynę, a w drugiej podanie
o paszport, stałem w kolejce do reglamentowanej "wolności". Ta stupa będzie
nie tylko modelem uniwersalnego oświecenia, ale również symbolem naszej
polskiej drogi do wolności, naszego cudu. Z pomocą wszystkich będziemy mieli
możliwość przeżycia Inauguracji stupy w Kucharach jeszcze w tym roku.
Złota myśl na zakończenie!
Niezależnie od tego, jak wielkie, silne i wspaniałe są i będą stupy, które
mamy i które jeszcze zbudujemy, nie powinniśmy zapomnieć, że są one "tylko"
pomocnikami na naszej drodze. Prawdziwą pracę musimy wykonać sami - stupy nie
będą robić za nas Nyndro, nie będą za nas medytować - a więc skorzystajmy z
ich inspiracji i do roboty...