Kochani!
Manfred Seegers, nasz Sherlock Holmes od ukrytych mądrości, znów dokonał odkrycia.
Oto jego e-mail, który sprawił mi wiele radości. Prześlijcie go dalej - na pewno umożliwi wielu osobom pełniejsze i swobodniejsze przeżywanie stanów medytacyjnego wchłonięcia. Podróż przez południową półkulę była wspaniała. Teraz kolej na Syberię.
Z najlepszymi życzeniami
Wasi ATCH i Ole
Droga Hannah, Drogi Ole,
Serdeczne dzięki za Wasze maile - poczta od Was sprawia mi zawsze wielką radość. Chcę tylko krótko podzielić sie z Wami pewną informacją - znalazłem coś, co ma duże znaczenie dla naszej pracy. Już dawno temu Khenpo Czödrak powiedział mi, że w różnych zbiorach dzieł na temat mahamudry, istnieją stare indyjskie źródła na temat znaczenia Guru Jogi. Okazuje się, że drugi król Indrabodhi (z trzech mahasidhów o tym imieniu) napisał komentarz do tantry Sangdzie Njanczor, w którym stwierdza, że spośród różnych sposobów uzyskania inicjacji, Guru Joga jest najwspanialszym i ma najgłębsze znaczenie. W jej przypadku niepotrzebne są żadne zewnętrzne inicjacje - możemy ich sobie udzielić sami, pozwalając, aby przenikały nas światła płynące od nauczyciela. Ta wypowiedź oznacza, że Guru Joga jest esencją drogi metod.
Prócz tego w zbiorze tekstów mahamudry "Njingpo Khordrug" znajduje się dzieło Sarahy zatytułowane " Rang Tschinlab", w którym Saraha stwierdza, że Guru Joga jest esencją drogi wyzwolenia. By ją praktykować, trzeba uświadomić sobie właściwości lamy (np. poznając historię jego życia), a następnie wykorzystać powstałe w ten sposób zaufanie, otwartość i radość do bezpośredniego spoglądania w naturę umysłu. Wówczas otrzymamy błogosławieństwo lamy i albo rozpoznamy naturę umysłu, albo nasz wgląd w nią się pogłębi. Tyle Saraha.
Oba teksty otrzymałem od Jima z uniwersytetu w Hamburgu. Obawiam się jednak, że są zbyt trudne, by można było przetłumaczyć je dosłownie. Być może Hannah mogłaby mi w tym później pomóc? Tak więc mamy źródła, które potwierdzają wskazówkę XVI Karmapy i Waszą, że Guru Joga jest "skrótem" do oświecenia.
Bardzo serdeczne Was pozdrawiam i dziękuję za nieustanną inspirację.
Wasz Manfred
Pytanie zadane Lamie Ole w lipcu 1999 roku w Poznaniu:
W naszej szkole podkreśla się znaczenie inicjacji. Czy mógłbyś udzielić nam inicjacji, którą uważasz za najbardziej pożyteczną?
Lama Ole Za każdym razem kiedy przyjmujesz trzy światła, sam sobie udzielasz inicjacji w naturę umysłu wszystkich buddów. Otrzymaliśmy niedawno kilka inicjacji od Tseczu Rinpocze i wszystkie z nich zawierały w sobie trzy światła. W rzeczywistości "Trzy Światła" to zarówno medytacja, jak też inicjacja.