EchoTłumaczenie: Marek Rosiński
"Słowa są jak echo" - nauczali buddowie,
W dzisiejszych czasach
jest to echo odbite wielokrotnie.
DĄwięk echa i jego znaczenie
nie są tym samym,
Więc nie zwracaj uwagi
na wszystkie niewidzialne słowa - echa.
Wszystkie słowa i działania w samsarze, zarówno przyjemne, jak też nieprzyjemne, te uprzejme i te krytyczne, nie są niczym
więcej, jak tylko pustym echem. Gdybyś wykrzyczał wyzwiska lub pochlebstwa nad przepaścią, a echo przyniosłoby je z powrotem,
czy stanowiłoby to powód, aby czuć się przygnębionym lub zachwyconym? Wszystkie dĄwięki Wszechświata - trzask ognia, gwizd
wiatru, plusk wody, głosy zwierząt oraz ludzka mowa, nie mają prawdziwej esencji i są jedynie nieuchwytnym, pustym echem.
Wspominanie przeszłości, rozmowy o teraĄniejszości, omawianie planów na przyszłość - wszystko to jest najczęściej wyrazem
niepotrzebnego przywiązania lub nienawiści. Słowa przychodzą i odchodzą, nie pozostawiając po sobie żadnego śladu. Bywa, że
rano jesteś chwalony, a po południu ktoś cię gani, zdarza się również, że ludzie mówią miłe rzeczy, mimo że ich myśli są szorstkie
i pełne niechęci i odwrotnie, mimo dobrych intencji wypowiadają okrutne słowa. Przywiązywanie do tego wszystkiego jakiejkolwiek
wagi niechybnie wprowadzi cię w błąd. Zamiast zajmować się więc zwyczajnym gadaniem, powtarzaj mantry i czytaj na głos teksty
Nauk. Szczęście i cierpienie spowodowane pochwałą lub krytyką są nietrwałe. Kiedy słyszysz komplementy, traktuj je więc jak
sen, zamiast czuć się dumnym. Pomyśl, że nie dotyczą one ciebie, lecz pozytywnych właściwości, które mogły się pojawić w wyniku
praktyki. Tak naprawdę na pochwały zasługują jedynie ci, którzy osiągnęli wyzwolenie. Kiedy ktoś cię krytykuje, potraktuj
jego słowa jako możliwość przyznania się do własnych ukrytych wad oraz rozwijaj skromność. Ktoś kiedyś powiedział, że ganienie
i złe traktowanie są korzeniami kwiatu medytacji - są nauczycielem niszczącym przywiązanie i pożądanie. Szorstka mowa i krytyka
mogą więc być inspiracją do praktyki i wzmocnić dyscyplinę, jeżeli zostaną wykorzystane na ścieżce. Trudno odwzajemnić taką
przysługę. Bodhisattwie, który doświadczył podobnej do snu prawdziwej natury mowy, krytyka i obelgi mogą jedynie pomóc w praktyce
medytacji. To czy napotka on sprzyjające, czy też niesprzyjające okoliczności, nie ma znaczenia, ponieważ jedne i drugie pozwalają
mu w gromadzić zasługę i mądrość. Nie miotają nim oczekiwania i zmartwienia, ponieważ potrafi utrzymać niezmącony, doskonały
pogląd. Nie lgnąc do światowych wartości, znajduje uznanie u innych nie zabiegając o nie. Nawet gdybyśmy ze wszystkich sił
dążyli do uzyskania światowej sławy, i tak zawsze znajdzie się ktoś, kto nas oczerni. Jeżeli mimo to zdobylibyśmy jednak sławę,
wówczas niezależnie od tego jak bardzo sławni byśmy nie byli - dzięki naszej odwadze, urodzie czy mocy - sława i tak przeminie.
Gdy słyszysz więc komplementy, pomyśl, że słyszysz je jedynie dlatego, iż postępujesz zgodnie z Nauką. Gdy słyszysz krytykę
natomiast, niech ci to przypomina o wzmacnianiu współczucia dla innych i potrzebie porzuceniu samsary.