Odpowiedzi Jogina
PYTANIE 1 Proszę wyjaśnij, jak można zrozumieć dziewicze narodziny?
LAMA OLE Nie wiem jak można je zrozumieć, sam też ich nie rozumiem. Nie mamy tego w buddyzmie. Sądzimy raczej, że jeśli nawet łono pozostało zamknięte, kiedy dziecko powstawało, otworzyło się z pewnością wtedy, kiedy się rodziło.
PYTANIE 2 Co robić, jeśli ludzie w rodzinie są trudni?
LAMA OLE Dzisiaj była u mnie urocza matka ze zdjęciem dziecka, które potrafi być bardzo trudne. Powiedziałem jej: "Pokaż mu, kiedy jego zachowanie możesz zaakceptować, a kiedy nie". Poradziłem jej, żeby postawiła sprawę jasno: "Nie mam już więcej czasu na twoje występy, więc idź do swojego pokoju". Jeżeli więc ludzie w rodzinie są trudni lub dramatyczni, to powinniśmy im oświadczyć: "Posłuchaj, jest nas tylko troje i nie mamy tyle czasu, żeby docenić twój talent, więc poczekaj, za tydzień zaprosimy kilku sąsiadów i może wtedy spróbujesz jeszcze raz". Dziwacznego zachowania innych nie można brać poważnie, przypomina ono teatr. Najlepszym sposobem, jakiego sam używam przeciwko trudnym ludziom, jest obrócenie wszystkiego w żart. Staję z tyłu i łaskoczę ich. I powiem wam, że ego takiej osoby ma wówczas duży kłopot, ponieważ próbuje brać samo siebie bardzo poważnie, a jednocześnie musi chichotać. Powinniście jednak robiąc to uważać na jedną rzecz - zawsze trzeba ich łaskotać stojąc z boku, bo jeżeli zamachną się do tyłu głową, to mogą wam wybić zęby, albo złamać nos. Łaskoczcie ich z właściwej strony.
PYTANIE 3 Słyszeliśmy, że skok bungee oczyszcza karmę. Co to znaczy i czy to prawda?
LAMA OLE Każde wydobycie się ze strumienia przyzwyczajeń jest bardzo ważne. Dlatego właśnie spoczywasz w medytacji i uczysz się być świadomym, bez bycia świadomym jakiejś konkretnej rzeczy. Jeżeli to potrafisz, wówczas pozbywasz się całych wszechświatów pomieszanych uczuć, wszelkich niepotrzebnych nawyków. Możesz tego doświadczyć również w czasie swobodnego opadania. Jednak moje doświadczenie jest niestety takie, że tylko pierwszy skok jest rzeczywiście intensywny - tylko w czasie pierwszego skoku bungee lub ze spadochronem przeżyłem naprawdę mocno nieograniczoność przestrzeni. Za drugim razem wszystko przebiegało zwyczajnie, nie było tego efektu. Więc medytacja jest z pewnością lepsza i tańsza.
PYTANIE 4 Co to znaczy być nauczycielem? Jak sam nauczasz?
LAMA OLE Najpierw spotykasz zewnętrznego guru - czytasz teksty, otrzymujesz instrukcje. To budzi wewnętrznego nauczyciela - uzyskujesz zdolność do pracy z koncepcjami i uczuciami. W ten sposób aktywizujesz tajemnego guru - sposób postrzegania świata, pogląd. By być dobrym nauczycielem musisz więc zadbać, by te poziomy współgrały ze sobą. Jeśli masz po prostu trochę doświadczeń, lecz nie wiesz z czym je połączyć, nie znasz ich miejsca w całości, wówczas prawdopodobnie poprowadzisz innych w ślepą uliczkę. Jednak jeśli masz ramę i trochę doświadczeń, które do niej pasują, wówczas możliwe, iż będziesz w stanie kogoś zainspirować. W rzeczywistości, mimo że żyję w tak dziki sposób, moje nauki są ogólnie bardzo konserwatywne. Nie "poprawiam" Buddy, chociaż czasem zapominam o szczegółach, gdyż niezbyt mnie interesują. Jednak jeśli chodzi o zasadniczy pogląd, drogę i cel, myślę, iż przekazuję potrzebne informacje dosyć przejrzyście. Z drugiej strony doświadczam również rzeczy o których mówię, co nadaje całości pewną szczególną energię.
PYTANIE 5 Czy można samemu określić, do jakiej rodziny buddy się należy? Czasem trudno jest zobaczyć, jakie przeszkadzające uczucie jest w nas najsilniejsze...
LAMA OLE To nie jest takie trudne - popatrz, co przede wszystkim popycha cię naprzód, co najczęściej przeżywasz. Zobacz, czy jesteś raczej gniewna, dumna, pełna pożądania, zazdrosna czy głupia. Każdy powinien wiedzieć, co jest jego największą mocą. Jeżeli ktoś niczego nie wie, znaczy to, że jest przede wszystkim głupi.
PYTANIE 6 Mam wiele wątpliwości, bardzo martwię się o rodzinę...
LAMA OLE Twoim głównym problem jest prawdopodobnie to, że nosisz ciemne okulary. Gdybyś założył jasne, może zauważyłbyś, że świat jest wspaniały.
PYTANIE 7 Czy będziemy mogli spotkać się z Tobą w Dełaczenie, do którego nas wysyłasz w czasie poła?
LAMA OLE Tak. Będziecie tylko musieli pójść tam, gdzie zbierze się najbardziej podejrzane towarzystwo.
PYTANIE 8 Dlaczego nie pamiętamy swoich poprzednich żywotów?
LAMA OLE Nie pamiętasz chwili, w której się urodziłeś, nie pamiętasz czasu, kiedy miałeś dwa, trzy lata, a także wielu rzeczy, które wydarzyły się wczoraj. Jesteśmy po prostu bardzo nieświadomi. W rzeczywistości by być buddystą nie musisz wierzyć w reinkarnację. Możesz postawić wielki znak zapytania na początku i na końcu tego życia i mimo to być równie dobrym praktykującym jak ja, pracując po prostu z przyczyną i skutkiem w czasie pomiędzy narodzinami a śmiercią.
PYTANIE 9 Co można Ci dać w prezencie?
LAMA OLE Jeżeli chcielibyście rzeczywiście sprawić mi przyjemność, to skonstruujcie i podarujcie mi maszynę produkującą czas - oddałbym za nią wszystko.
PYTANIE 10 Jeżeli wyobrazisz sobie taką sytuację, że nagle jesteś biedny, chory, nie masz co jeść i siedzisz na ulicy w jakimś ubogim kraju, czy wtedy będziesz medytował, czy raczej postarasz się przede wszystkim zdobyć miskę ryżu, której tak bardzo potrzebujesz?
LAMA OLE Jeśli potrafisz dobrze medytować, to obie te rzeczy wcale nie są od siebie różne. Dbasz o wszystko, czego potrzebuje twoje ciało, ale nie tracisz jednocześnie poziomu świadomości, który osiągnąłeś. Medytacja to nie siedzenie i przewracanie oczami. Medytacja to doświadczanie, bycie świadomym wszystkiego, co się wydarza. Oczywiście, jeśli nasze życie jest zagrożone, to temu musimy zaradzić najpierw. Buddyzm to naprawdę zdrowy rozsądek.
PYTANIE 11 Robię nyndro, ciągle jednak doświadczam przeszkód w postaci kumpli, którzy przychodzą i starają się wyciągnąć mnie na piwo. Czy jeśli nie chcę z nimi pić, ponieważ to jest puste i nie ma sensu, pociągnie to za sobą jakieś negatywne skutki?
LAMA OLE Powiedz im: "W sobotę wieczorem." Wówczas będą wiedzieli, że w ten dzień będziesz chodził z nimi się napić, a resztę tygodnia rezerwujesz sobie na nyndro. Jeżeli rzeczywiście zależy im na kontakcie z tobą, dostosują się.
PYTANIE 12 Czy mógłbyś powiedzieć coś również o negatywnych skutkach medytacji, a nie tylko o jej pozytywnych stronach? W Polsce jest bardzo dużo ofiar medytacji - wiedzą o tym wszyscy psychologowie i psychiatrzy...
LAMA OLE Nie sądzę, żeby wiedzieli to nas - w buddyzmie tybetańskim nie ma żadnych ofiar medytacji. Oczywiście czasem odwiedzają nas osoby niezbyt zrównoważone psychicznie, trochę "nieobecne" i później w takim samym stanie umysłu odchodzą. Pojawiali się również tacy, którzy przychodząc patrzyli dookoła nieco dziwnym wzrokiem, ale odeszli bardzo mocni i zrównoważeni. Nie było jednak nikogo, kto przyszedłby zdrowy, a odszedł jako wariat. Nauczyłem na całym świecie 17 tysięcy ludzi świadomego umierania. Jestem pod wielkim wrażeniem mocy naszych strażników, tego, czego są w stanie dokonać... Jeżeli chcesz znaleźć ludzi, którzy naprawdę stopniowo tracą równowagę psychiczną, weź pod lupę różne chrześcijańskie sekty. Ich klienci rzeczywiście często mają "nierówno pod sufitem". W buddyzmie chodzi tylko o to, by ludzie byli samodzielni. Nie zabieramy im pieniędzy, niczego nie sprzedajemy, nie jesteśmy scjentologami, "bożymi dziećmi", monistami itd. Reprezentujemy starą, szlachetną firmę, liczącą sobie 2500 lat. Firmę, która ma bardzo czyste ręce. Nigdy nie spaliliśmy na stosie ani jednej kobiety jako czarownicy, nie prowadziliśmy ani jednej religijnej wojny, ani razu nie misjonowaliśmy. Powiedziałbym raczej, że jesteśmy całkiem dobrym przykładem dla innych religii. Naszym celem jest jedynie to, by ludzie stawali się dorośli i samodzielni, żeby lepiej żyli, lepiej umierali i lepiej się odradzali. Budda jest przyjacielem, a nie stwarzającym, osądzającym i karzącym bogiem. Nie zależy mu na żadnych wyznawcach, tylko na partnerach. Zawsze kiedy pomyślę sobie o tym, jak doskonałym jesteśmy przykładem, czuję wzruszenie (śmiech)...
PYTANIE 13 Jak można radzić sobie z cudzą zazdrością?
LAMA OLE Sam zawsze próbuję doprowadzić ludzi do poziomu, na którym poczują się tak bogaci, że nie będą mieli żadnego powodu, żeby być o cokolwiek zazdrośni. Czasem ich dlatego chwalę. To jest najlepszy sposób.
PYTANIE 14 Co jest najważniejsze w buddyzmie?
LAMA OLE Najważniejsze w buddyzmie jest to, iż nie troszczymy się za bardzo o rzeczy wydarzające się w umyśle. Zajmujemy się raczej nim samym. Nie ma końca snom, myślom, wspomnieniom, oczekiwaniom, nadziejom i lękom, które możesz mieć. Nie było ich dawniej, wkrótce znikną, odejdą z powrotem. Biorąc je poważnie postępujemy dosyć głupio. Baw się przedstawieniem, słuchaj radia, jeśli podoba ci się program, lub rób coś innego, jeśli ci nie odpowiada. Czegokolwiek doświadczysz wiedz, że i tak nie będziesz w stanie tego zatrzymać. Jedyną rzeczą, którą będziesz miał zawsze i która nie może zniknąć, jest samo jasne światło twego umysłu. Ono jest rzeczywiste.
PYTANIE 15 Czy związki między ludźmi przechodzą z życia na życie? Jeśli mamy wspaniałych przyjaciół i chcemy zachować związek z nimi, to czy spotkamy ich w przyszłym życiu?
LAMA OLE Tak. Miejsce, w którym się rodzimy, ludzie, którzy nas otaczają, związki które mamy z innymi... Wszystko to są powiązania z przeszłości. Kiedy idziesz po ulicy, dziewięćdziesięciu pięciu twarzy nie zauważasz, ale pięć cię porusza. Z tych pięciu dwie lub trzy wydają ci się bliskie, ponieważ przypominają ci kogoś, kogo znasz. Jednak pozostałe dwie zwracają twoją uwagę, ponieważ rzeczywiście istnieje pomiędzy tymi ludźmi a tobą jakiś związek. W tym przypadku wszystko będzie się układało tak, byście go kontynuowali.
PYTANIE 16 Czy to samo dotyczy związku z Dharmą, z praktykującymi?
LAMA OLE Jeśli praktykowałeś z kimś, to znaczy, że zrobiliście razem coś bardzo dobrego. Pole mocy Buddy jeszcze to wzmacnia. W dodatku prawdopodobnie odrodzicie się razem w miejscu, w którym będziecie mieli szansę spotkać ponownie jego nauki. Zawsze kiedy robicie coś pożytecznego razem, wyniknie z tego wiele dobra. Najwięcej będzie go wtedy, gdy to co robicie będzie jakoś związane z oświeceniem. Kiedy np. kochacie się ze swoim partnerem i ofiarowujecie całą tę radość wszystkim buddom, jest to coś wspaniałego. Wszystkie wspólne dobre działania stwarzają dobre związki.
PYTANIE 17 Jakie rezultaty powinna przynieść medytacja - np. ukończenie nyndro - i jakie niepomyślne znaki mogą się pojawić na ścieżce?
LAMA OLE Najważniejszym celem każdej praktyki którą wykonujemy jest to, by umysł stał się spontaniczny i pozbawiony wysiłku. Musimy mniej oczekiwać i mniej się obawiać, mniej błądzić w przeszłości lub w przyszłości. Ogólnie praktyka sprawia, że lepiej ci się żyje i rzeczy mają więcej znaczenia. Natomiast jeżeli chodzi o problemy, to może się zdarzyć, że ktoś stanie się dumny lub zacznie myśleć, że jest lepszy od innych - niejako "wyklucza" ich ze swojego umysłu, oczekuje tylko najwyższych nauk itd. To jest zły znak.
PYTANIE 18 Jaki jest najlepszy plan praktyki w ciągu dnia? Czy istnieją lepsze i gorsze pory do medytacji?
LAMA OLE Powiedziałbym, że wszystko jest sztuką możliwego. Musisz znaleźć dla medytacji miejsce w swoim życiu i dla swojego życia w medytacji. Po prostu powinieneś praktykować wtedy, kiedy możesz. Masz pracę, różne sprawy do załatwienia, musisz więc zadbać o to, żeby wszystko grało ze sobą. I moja najlepsza rada: zacznij poranek od przyjęcia Schronienia - po to, byś przez cały dzień miał jakiś wyzwalający albo oświecony cel. Myśl o tym, że rzeczywiście wchodzisz w kontakt z oświeconym umysłem, by szybko się rozwijać i uzyskać zdolność przynoszenia pożytku innym. Następnie zadbaj o to, żeby otaczał cię nieustannie czysty świat, koncentruj się na tym, co dobre i pełne znaczenia. Kiedy będziesz miał chwilę wolnego czasu, pozwól, by Karmapa pojawił się przed tobą, rozpuścił się w świetle i stopił z tobą. Patrząc na innych dostrzegaj zawsze to, co jest w nich szczególnie interesujące i pełne znaczenia. Jeżeli znajdujesz się w jakimś pomieszczeniu razem z innymi, "posadź" w umyśle buddę na głowie każdej z tych osób. Kiedy się poruszasz, prowadzisz samochód, próbuj być w pełni świadomy wszystkich rzeczy, które robisz. Ciesząc się z czegoś, życz takiej samej radości każdemu. Rano bardzo dobrze jest zrobić pokłony. Wtedy będziesz miał siłę na cały dzień. Wieczorem natomiast można powtórzyć oczyszczające mantry, usuwające nieprzyjemne wrażenia nagromadzone w ciągu dnia. Potem śpij głęboko. Każdy moment jest dobry do medytacji, ale nie wszystkie rodzaje medytacji są dobre. Jeśli chodzi o medytowanie na nasz własny umysł, ważne jest, żebyśmy wykonywali tę praktykę tylko wtedy, gdy potrafimy już zachować przejrzystość umysłu. Jeśli jest klarowny, możemy być go po prostu świadomi. Jeśli stajemy się natomiast śpiący, rozleniwieni i nieprzejrzyści, powinniśmy przerwać medytację. Możesz źle medytować, ale nie możesz medytować o niewłaściwych porach.
PYTANIE 19 Czy buddyzm nie jest przypadkiem zręcznie opracowanym systemem, pozwalającym uniknąć obawy przed samotnością i lęku przed indywidualną śmiercią?
LAMA OLE Tak jest, ale można to również powiedzieć inaczej - jest systemem pozwalającym w pełni rozwinąć umysł. Jeśli ci się to uda, wówczas pozbędziesz się również strachu przed śmiercią i samotnością. Mam na myśli to, że szukamy całego umysłu. Psycholog być może pomógłby ci poradzić sobie z dwoma problemami, o których wspomniałeś, buddyzm jednak pracuje z całym umysłem i ze wszystkimi trudnościami jednocześnie.
PYTANIE 20 Jak mogę zdecydować, czy odpowiedniejsze jest dla mnie chrześcijaństwo czy buddyzm?
LAMA OLE Jeśli twój umysł w naturalny sposób skupia się na cierpieniu, prawdopodobnie odpowiedniejsze jest dla ciebie chrześcijaństwo. Buddyzm bardziej interesuje się szczęściem.
PYTANIE 21 Czy mając sklep powinienem płacić za ochronę ze strony mafii, czy odmówić?
LAMA OLE Nigdy nie przyjmuj żadnego rodzaju ochrony ze strony mafii, powiedz po prostu, że jest to sprzeczne z twoją religią, że będąc buddystą możesz przyjmować Schronienie tylko u Buddy. To bardzo ważne. Jeśli zwiążesz się z tymi ludźmi, oni pociągną cię za sobą w dół, nawet jeśli będziesz sprzedawał tylko białą bieliznę dziewicom z certyfikatem. Trzymaj się od nich z daleka.
PYTANIE 22 Myślę, że naukowe wykształcenie nieodwracalnie osadza umysł w schemacie dualistycznego postrzegania świata, w podziale na przedmiot i podmiot, obserwatora i przedmiot obserwacji?
LAMA OLE W rzeczywistości potrzebujesz obu poziomów: relatywnego i absolutnego. Po ulicy jeździsz albo prawą, albo lewą stroną. Jeśli spróbowałbyś jeździć obiema, spowodowałbyś wypadek. Nie jest to związane z wykształceniem - nawet gospodyni domowa wie, że jeżeli posoli się herbatę albo doda cukru do ziemniaków, to będą kłopoty. Mniej więcej tak ten świat wygląda. Jednak dopiero kiedy pojawił się buddyzm, zaistniała szansa, by pod odbiciami zobaczyć samą powierzchnię lustra. Wcześniej wszyscy tkwili w dualizmie dobra i zła, bogów i diabłów, obaw i oczekiwań - całego tego disneylandu. Budda pokazuje nam nie tylko zjawiska, ale również tego, kto ich doświadcza - umysł, otwartą, jasną i nieograniczoną przestrzeń naszej prawdziwej natury. Dzięki temu możemy osiągnąć wyzwolenie. Rozumiesz? Z własnego doświadczenia wiem, że im lepiej ludzie są wykształceni, tym potężniejsze i wyraźniejsze jest ich zrozumienie absolutnego poziomu. Inteligencja zawsze się przydaje, jest zawsze dobra. Tak sądzę.
PYTANIE 23 Jesteś bardzo pracowitym człowiekiem. Powiedz, jak radzić sobie z lenistwem, bo ja jestem bardzo leniwy.
LAMA OLE Kup sobie dom z widokiem na cmentarz. Za każdym razem kiedy będziesz patrzył przez okno, pomyśl: "Teraz oni wszyscy tam leżą, a ja nie mogłem im pomóc, więc muszę się czegoś nauczyć".
PYTANIE 24 Czym różni się miłość od pożądania?
LAMA OLE Miłość daje, a pożądanie chce tylko posiadać. W rzeczywistości można powiedzieć, że istnieją różne rodzaje miłości. Jest taka, która przede wszystkim próbuje uzyskać obietnicę na przyszłość - ta sprawia, że wszyscy są biedni. Istnieje również miłość, która daje tyle, ile może i tyle też otrzymuje. Czymś jeszcze innym jest współczucie - dajemy również wtedy, kiedy nic nie otrzymujemy w zamian. Jest to dobre tak długo, jak długo na skutek naszego współczucia ludzie nie stają się od nas zależni, lecz są w stanie się od nas uczyć. Mówimy też o czymś, co można nazwać współradością. Jeżeli ją rozwinęliśmy, cieszymy się gdy coś dobrego się wydarzy również wtedy, gdy nie mamy z tym żadnego związku. Wreszcie ostatni rodzaj miłości to równość. Na tym poziomie po prostu wiemy, że wszyscy mają naturę buddy, mimo że czasami być może trudno jest to dostrzec. Zawsze powinniśmy zdawać sobie sprawę z tego, czy próbujemy wepchnąć ludzi w jakiś schemat, ograniczyć ich, czy też staramy się dać im wolność i sprawić, by się rozwijali. To co daje wolność jest zawsze dobre.
PYTANIE 25 Jaki jest sens pokuty i zadośćuczynienia?
LAMA OLE Pokuta i zadośćuczynienie nie mają żadnego sensu. Istnieje tylko przyczyna i skutek. Zbieramy dokładnie takie żniwo, jakie zasialiśmy. Jeżeli istniałby jakiś Bóg, który byłby przyczyną wszystkich cierpień, wówczas powiedziałbym: "Zbierzmy jak najwięcej pieniędzy, zbudujmy jedną wielką rakietę i zestrzelmy go". Wówczas problem przestałby istnieć. Pracuje to jednak niestety zupełnie inaczej - to my sami wprowadzamy pewne wrażenia do umysłu, następnie one wypływają na jego powierzchnię i zaczynają działać.
PYTANIE 26 Czy mógłbyś coś powiedzieć o tym, w jaki sposób można pomóc umierającej osobie?
LAMA OLE Powiem o tym wszystkim dokładniej w czasie kursu poła, natomiast na zwyczajnym poziomie najpierw powinniśmy pokazać ludziom, że śmierć jest czymś co przydarza się wszystkim bez wyjątku, żeby nie odbierali jej tak bardzo osobiście. Musimy im wyjaśnić, że świadomość nie została wyprodukowana przez mózg, lecz jedynie przez niego oddziałuje, że kiedy mózg umiera, świadomość nie znika. Jest ona czymś takim jak program radiowy, który płynie i jest odbierany przez odbiornik. Możemy ludziom wyjaśnić, jak przebiega cały proces opuszczania ciała, jak energie w czasie śmierci zbliżają się coraz bardziej do jego centrum. Jeżeli na przykład umierający jest pogrążony w śpiączce, powtórz kilkakrotnie przy jego uchu "om ami deła hri" - to możesz robić już teraz. Później, po kursie poła, kiedy nauczysz się wykonywać odpowiednią medytację, będziesz w stanie zrobić znacznie więcej.
PYTANIE 27 Czy w praktyce buddyjskiej potrzebny jest rozsądek? Jeżeli tak, to jak go wykorzystać?
LAMA OLE W buddyzmie chodzi o rozwinięcie całego umysłu - rozsądek w pełni do tego należy. Jego najwyższy rodzaj to zdolność do rozróżniania - to, że potrafisz zobaczyć, do której ścieżki należą poszczególne metody czy nauki. Chodzi o to, byśmy nie mieszali ze sobą różnych sposobów myślenia, takich jak chrześcijaństwo, New Age itd. Chociaż ów zdrowy rozsądek jest tak ważny, w buddyzmie rozróżnianie nie oznacza określania jednych dróg jako dobrych, a innych jako złych, gdyż różne rzeczy są pożyteczne dla różnych ludzi. Po prostu jeden sposób na życie jest odpowiedni dla nas, a dla kogoś innego lepszy będzie inny.
PYTANIE 28 Co sądzisz o Żyrynowskim?
LAMA OLE Żyrynowski jest psychopatą i idiotą.
PYTANIE 29 Co zrobić w sytuacji, gdy żyje się z człowiekiem który jest bardzo gniewny, lecz jednocześnie wie się, że pozostawiony sam będzie bardzo cierpiał?
LAMA OLE Świat jest rynkiem. Jeżeli ludzie chcą mieć towarzystwo, muszą zachowywać się we właściwy sposób. Nie powinieneś przebywać z tymi, którzy mają złe właściwości tylko z powodu obawy, że będą cierpieli kiedy ich opuścisz. W rzeczywistości jeżeli od takiej osoby odejdziesz, to może zacznie się ona zastanawiać nad swoim zachowaniem. Na jakiś czas możesz zniknąć i pozwolić ludziom, by uderzyli głową w ścianę. Wówczas może nauczą się postępować w sposób przyjemniejszy dla siebie i innych.
PYTANIE 30 A jeżeli śmiertelnie się uderzą? Czy mogę ponieść taką odpowiedzialność?
LAMA OLE Nie możesz za innych żyć ani umrzeć - umierasz i żyjesz sam za siebie. Jeżeli ktoś ma 99 lat i potrzebuje cię, to może zostań, ale jeżeli jest to ktoś w twoim wieku, to po prostu musi się zmienić. A to, czy popełni samobójstwo to jego sprawa, a nie twoja.
PYTANIE 31 Co można powiedzieć osobie praktykującej Dharmę i jednocześnie wyrażającej się negatywnie o praktyce innych?
LAMA OLE Powiedz temu komuś, żeby pisał do ciebie o swoich odkryciach. Kiedy już uzbierasz dużo jego listów, wyrzuć je.
PYTANIE 32 Dwie osoby z mojego otoczenia zamierzają zaszkodzić innym moim znajomym. Czy powinnam ich zawiadomić?
LAMA OLE Z pewnością tak. Jeżeli na przykład próbują oni odzyskać pieniądze, które zostały im kiedyś ukradzione, to uznaj, że powinni je dostać z powrotem. Jeżeli jednak rzeczywiście ludzie ci po prostu chcą kogoś skrzywdzić, napisz anonim. Wówczas ci którzy są zagrożeni otrzymają potrzebną informację, a ty nie dostaniesz się między jednych a drugich. To jest najlepsze.
PYTANIE 33 Jaki wpływ na Twój rozwój miały kobiety?
LAMA OLE Moimi najlepszymi nauczycielami były zawsze kobiety. Ponieważ sam z natury nie mam w sobie prawie nic kobiecego, żebym mógł stać się naprawdę ludzki, musiałem nauczyć się wielu rzeczy od kobiet. Powiedziałbym, że jest to nieustanne dawanie i branie, nieprzerwana obustronna wymiana. Myślę, że ja odniosłem dzięki niej równie wiele korzyści co one.
PYTANIE 34 Na czym polega różnica w postrzeganiu zjawisk na poziomie relatywnym i absolutnym?
LAMA OLE Na najwyższym poziomie wszystko ukazuje nieograniczony potencjał umysłu - starość, choroba i śmierć są równie interesujące jak młodość, szczęście i miłość. Te pierwsze pokazują jak rzeczy znikają w umyśle, a drugie, jak znowu się w nim pojawiają. Na poziomie subiektywnym - dopóki utożsamiamy się z ciałami i rzeczami, które posiadamy - trudno jest oczywiście postrzegać zjawiska w ten sposób. Tutaj ciągle krążymy wśród obaw i oczekiwań, chwytamy jedne rzeczy, a inne odpychamy. Jednak z absolutnego punktu widzenia wszystko jest swobodną grą umysłu i po prostu wyraża jego potencjał.
PYTANIE 35 Jakie uczucia są pożyteczne, a jakie nie?
LAMA OLE Istnieją tylko trzy uczucia, które są ważne, ponieważ ukazują prawdziwą naturę umysłu. Pierwsze z nich to nieustraszoność - pojawia się ona wtedy, kiedy umysł odkrywa że jest niezniszczalny, ponieważ ma naturę przestrzeni. Drugie to radość, która powstaje gdy ów nieustraszony umysł dostrzega swoje możliwości - to, jak wiele może uczynić. I wreszcie trzecia to miłość - odczuwamy ją widząc, że wszystkie istoty są takie jak my, że też chcą uniknąć cierpienia i pragną szczęścia. Jeżeli doświadczasz tych trzech uczuć: pełnej mocy nieustraszoności, spontanicznej radości i głębokiej miłości, jest to naprawdę ważne, gdyż właściwości te wyrażają twoją ponadczasową naturę. Wszystkie inne uczucia to prawdziwy disneyland - dzisiaj wzlot, jutro upadek, dzisiaj tu, jutro tam. Nie ma to wiele sensu. Praktyka sprawia, że stajesz się silny, solidny. W rzeczywistości słowo "guru" oznacza w sanskrycie kogoś, kto jest ciężki. Nie chodzi o to, że ma ciężkie wibracje, lecz że po prostu jest tak solidny i tak pewnie spoczywa w sobie samym, że nic nie jest w stanie nim zachwiać. Jako Skandynaw, mam bardzo przejrzysty pogląd na ten temat. W Danii mówi się, że małe psy szczekają, ale duże nie muszą. O ile wiem, w karate istnieje takie powiedzenie: "Uważaj na moc spokojnego człowieka". Ten, kto panuje nad sobą, działa w odpowiednim momencie, a ten, kim rządzą emocje, robi niewłaściwe rzeczy w niewłaściwym czasie i przegrywa. Kiedy ktoś praktykuje przez jakiś czas i rozwija się, to często myśli, że nic się nie wydarza. Dzieje się tak, gdyż wzloty i upadki których dawniej doświadczaliśmy, stają się bardziej wyważone, najgłębsze dziury zostają zacementowane. Jesteśmy w stanie postrzegać wzloty tylko dlatego, że istnieją upadki, do których możemy je porównać. Kiedy nie ma już upadków, trudniej jest zobaczyć wzloty. Wznosimy się coraz wyżej, ale skoro upadki zostały już zlikwidowane, nie mamy z czym porównać poziomu, który osiągnęliśmy. To tak, jakbyśmy jechali samochodem i dziwili się, że musimy zmieniać biegi na coraz niższe - później nagle patrzymy przez okno i odkrywamy, że dzieje się tak dlatego, iż jedziemy pod górę. W rzeczywistości trudno jest nam zobaczyć na jakim etapie rozwoju właśnie się znajdujemy. Ogólnie można jednak powiedzieć, że jeśli coraz rzadziej padamy ofiarą wzlotów i upadków, jeżeli coraz mniej jest w naszym umyśle przeszłości i przyszłości, chwytania i odpychania i po prostu spoczywamy spokojnie w jasnej przestrzeni umysłu mając nadmiar energii i radości dla innych, jest to znak, że dobrze sobie radzimy. Tego właśnie szukajcie.
PYTANIE 36 Jak radzić sobie z emocjami?
LAMA OLE Są trzy różne sposoby. Po pierwsze unikaj zewnętrznych sytuacji, które sprawiają, że tracisz kontrolę. Po drugie utrzymuj dystans do zjawisk - jeśli emocja się pojawia, zobacz, że dawniej jej nie było, teraz jest, ale wkrótce rozwieje się znowu. Wreszcie jeśli możesz, wpuść po prostu złodzieja do pustego domu, rób to, co masz do zrobienia i nie poświęcaj problemowi ani odrobiny uwagi, energii, niech cię w ogóle nie obchodzi. Spoglądaj na trudności, jak na bawiące się dzieci sąsiada lub na radio, nadające gdzieś w sąsiedztwie dziwny program. Nie przejmuj się tym. W rzeczywistości każda chwila głębokiej medytacji, każdy moment spoczywania w promieniującej przestrzeni tego, który jest świadomy, usuwa z twojego umysłu tony starych nawyków. Jeżeli nauczysz się dostrzegać w każdej sytuacji fakt, że piekło lub niebo stwarzamy sami, iż świat na zewnątrz nie jest szczególnie dobry lub zły, lecz że to my zakładamy czarne lub różowe okulary, to jest to również bardzo pożyteczne. Próbuj wszystkiego. W tych zapasach z neurozami każdy chwyt jest dozwolony. Jednak najlepszą rzeczą jest zrozumienie, że naprawdę nie istnieją. Nie karm ich swoim zainteresowaniem i nie odgrywaj z ich powodu żadnych dramatów.
PYTANIE 37 Jak można ocenić jakość czyjejś medytacji?
LAMA OLE Ktoś, kto jest słynny z tego, że jest dobrym medytującym, ale zachowuje się jak kretyn, nie jest tak dobry jak ten praktykujący, którego medytacja jest co prawda okropna, ale on sam zachowuje się normalnie i rozsądnie. Medytacja nie jest świętą krową, nie staramy się właściwie zachowywać po to, żeby nasza medytacja była dobra, lecz medytujemy dlatego, żebyśmy potrafili właściwie działać. By ocenić czyjąś medytację przyjrzałbym się, jak ten ktoś się zachowuje, czy jest zawsze zrównoważony, czy też przypomina szaloną windę, która co chwila to wjeżdża na ostatnie piętro, to z piskiem zjeżdża do piwnicy.
PYTANIE 38 Jakie znaczenie na drodze do oświecenia ma zdolność czynienia cudów?
LAMA OLE Przed kilku laty naukowcy z Uniwersytetu Stanford przyjechali do Dalajlamy, chcąc przeprowadzić kilka eksperymentów z udziałem joginów. Dalajlama odparł: "Jeśli szukacie joginów, odwiedźcie Rumtek". Amerykanie udali się więc do tamtejszego klasztoru Karmapy i obwiesili elektrodami niektórych lamów, między innymi Bokara Tulku. Na początku nie mogli uwierzyć wynikom, które otrzymali. Prawdopodobnie najbardziej zdziwiło ich "wewnętrzne ciepło", pozwalające medytującym siedzieć nago na śniegu i roztapiać go. Okazało się, że zjawisko pojawiania się gorąca zachodzi mniej więcej w odległości dwóch, trzech centymetrów od ciała. Takie rzeczy mogą się zatem pojawić. Jeśli twoja szine jest rzeczywiście stabilna, jednoupunktowiona, możesz wyciągnąć coraz to nowe cuda z kapelusza. Wszystko może się wydarzyć w przestrzeni, jednak nie jest to to samo, co oświecenie. Możesz rozwinąć te moce, lecz to jeszcze nie znaczy, że twój umysł będzie wolny od wysiłku i spontaniczny w każdej sytuacji, że przestałeś oczekiwać i obawiać się, że doświadczasz ponadczasowego jasnego światła swojej prawdziwej natury. By to osiągnąć, musisz pójść o wiele dalej.
PYTANIE 39 Jakie ryzyko niesie ze sobą niewłaściwa terminologia, używana często w złych książkach o buddyzmie?
LAMA OLE Większość uniwersyteckich opracowań na temat buddyzmu nie ma żadnego sensu. Uważaj na słowa i koncepcje pozbawione znaczenia. W USA można spotkać bardzo ciekawą naklejkę na zderzaki, na której jest napisane: "kwestionuj autorytety". Na użytek buddyzmu powinniśmy wymyślić inną: "kwestionuj terminologię", sam staraj się odkryć, co rzeczy znaczą. Jeśli będziesz w stanie to zrobić w oparciu o własne doświadczenie, zauważysz, że w Dharmie chodzi o bardzo podstawowe i łatwe rzeczy - o to, że wszyscy chcemy osiągnąć szczęście i uniknąć cierpienia, że pragniemy być pożyteczni dla innych i dla samych siebie.
PYTANIE 40 Jak rozwijają się Twoi uczniowie? Kto przejmie pracę po Twoim odejściu?
LAMA OLE Niedawno w Szwajcarii trzydziestu pięciu z nich skoczyło ze mną bungee z wysokości stu metrów, a w Niemczech stu na spadochronie z czterech tysięcy metrów - z trwającym sześćdziesiąt sekund swobodnym opadaniem. Najbardziej cieszę się widząc, że moi uczniowie stają się nieustraszeni i pełni radości, myślę, że to dobry znak. Mój najważniejszy przekaz to widzenie wszystkiego tu i teraz, na najwyższym, czystym poziomie. Wielu moich przyjaciół wzrasta w ten sposób. Niektórzy z nich na Zachodzie posiadają bardziej specjalistyczną wiedzę niż ja, mają czas na czytanie książek, nie przyjeżdżają każdego dnia do innego miasta. Istnieją też tacy, którzy rozwinęli tyle nieustraszoności i niewzruszoności, że mogą stopniowo wprowadzać innych w ich własną wewnętrzną moc. Mimo, że jeżdżę 240 km/h na motorze, nie sądzę, że wylosuję swój numer przed czasem. Pragnę, by buddyzm ludzi świeckich i joginów w pełni przybył na Zachód, czyniąc wszystkich niezależnymi, silnymi i polegającymi na sobie samych. Chcę uniknąć religii opartej na wierze, życiu klasztornym, sztywności i nudzie. Nie odejdę, dopóki nie będę pewien, że mi się to udało.
PYTANIE 41 Co jest najważniejsze?
LAMA OLE Najwyższym celem jaki znam, jest bycie w pełni świadomym tu i teraz. To jest najlepszy narkotyk, największy cud, najpotężniejsza radość. Umysł spoczywający w sobie samym doświadczy olbrzymiego błogosławieństwa, radości i dobrych uczuć ze wszystkich stron. Jeśli będziecie potrafili trwać w tym stanie bez obaw i oczekiwań, bez jutro i wczoraj, będąc po prostu tym, czym jesteście, wtedy zobaczycie, że wszechświat jest miłością i że przez cały czas jesteście obrzucani podarunkami. Ale najpierw musicie zaufać sobie samym, temu, że możecie po prostu spocząć w swym własnym centrum.
PYTANIE 42 Co myślisz o wolnej miłości?
LAMA OLE Cieszę się nią. Myślę, że świat powinien być na tyle wolny, żeby ludzie mogli sami wybierać sposób, w jaki chcą cieszyć się sobą nawzajem. Rozumiem, że społeczeństwo funkcjonuje najlepiej, jeśli małżeństwa pozostają razem i wychowują dzieci, prawdopodobnie odpowiada to też życzeniom większości ludzi. Ale jeśli człowiek nie czyni nikogo nieszczęśliwym, nie sądzę, aby społeczeństwo musiało regulować jego życie uczuciowe. Powinny być oczywiście prawa, zabraniające wolnej miłości ludziom, u których wykryto niebezpieczne choroby. Także dzieci do pewnego wieku należy chronić i oczywiście dla ochrony genów powinno być zakazane kazirodztwo. Myślę, że jedną z najinteligentniejszych rzeczy, jakie zrobił Budda było to, że trzymał się z dala od sypialni ludzi i nie starał się kontrolować ich nocnej aktywności. Jeśli przyjrzymy się przekrojowi ludzkich zachowań w tej dziedzinie, to na jednym biegunie mamy Grenlandię, gdzie odwiedzając rodzinę Eskimosów, spędza się noc z żoną i jest to część gościnności, a na drugim - kraje arabskie, gdzie mężczyźni tak się boją, że zobaczycie, jak pięknie, czy też jak strasznie wyglądają ich towarzyszki życia, że ubierają je w olbrzymie, powiewające namioty. Wiele kobiet pada tam ofiarą wypadków drogowych, gdyż nie widzą nadjeżdżających samochodów, inne cierpią na choroby oczu od ciągłego patrzenia przez siatkę itp. Dzięki naukom Buddy możecie żyć w każdym społeczeństwie bez popadania w kłopoty. Dobre życie miłosne to takie, które przynosi pożytek, a nie krzywdę. Jako buddyści jesteście wolni.
PYTANIE 43 Mam kolegę, który jest bardzo sceptyczny. Jest właściwie ateistą, ale kiedyś mi powiedział: "Słuchaj, jak boli mnie głowa, to mówię wtedy mantrę "om mani peme hung".
LAMA OLE To dobrze.
PYTANIE 44 Co może być dla nas najlepszym przewodnikiem w duchowym życiu?
LAMA OLE Naszym najlepszym przewodnikiem jest szczęśliwe i pozbawione szacunku poczucie humoru. Kiedy coś staje się zbyt skostniałe, za bardzo dogmatyczne, odcięte od życia, po prostu śmiejcie się z tego i idźcie swoją drogą. Myślę, że to jest najlepsze.
PYTANIE 45 Jaki jest Twój najważniejszy pogląd, co Ci daje energię do działania?
LAMA OLE Mam jeden główny pogląd, który popycha mnie naprzód. Jest to myśl, iż wolni ludzie są niezwykle piękni. Ludzie odnajdujący swoje wewnętrzne źródło siły, sens swego życia, którzy pozbywają się strachu, wątpliwości i rzeczywiście są w stanie spoczywać w samych sobie, są czymś najwspanialszym, co mogę sobie wyobrazić. Kiedy w jakiś piękny dzień mnie pochowacie - jeżeli będziecie w stanie zebrać razem przynajmniej największe kawałki tego, kim byłem - chciałbym, żebyście napisali na moim grobie: "Wyzwolił wielu ludzi".