Praktyki wstępne Wielkiej PieczęciAutor: Lama Ole Nydahl
Aby wyzwolić się ze stanów pomieszania, potrzebujemy najpierw pełnego mocy, świadomego nagromadzenia dobrych wrażeń w umyśle.
Sprawia ono, że spojrzenie "do wewnątrz" staje się wielką przyjemnością, która pogłębia zaufanie i daje nam jednocześnie energię
potrzebną do usunięcia z umysłu głębszych zasłon. Wprawdzie nawet buddyjscy nauczyciele, którzy małym nakładem wysiłku chcą
zdobyć wielu uczniów, lub szybko zarobić dużo pieniędzy, oferują czasami medytacje bez niezbędnych przygotowań i ochrony,
jaką daje Schronienie, najczęściej jednak nie da się tych metod zastosować. Bez prawdziwego przekazu i pomocy przyjaciół z
miejscowego ośrodka do naszej praktyki wkrada się rozproszenie, konformizm i ospałość. Możemy też po prostu stać się pomieszani,
ponieważ nie ma nam kto powiedzieć, że nieustannie zmieniające się doświadczenia są równie rzeczywiste, jak poroże zająca.
Tradycyjne metody Diamentowej Drogi są natomiast solidne. Ich podstawą jest świadome nagromadzenie dobrych wrażeń i mądrości,
dzięki 111 111 pokłonom, tej samej liczbie powtórzeń stusylabowej mantry oczyszczającej i ofiarowań wyobrażonych, pełnych
bogactw światów oraz wejściu w autentyczny związek ze strumieniem błogosławieństwa linii Kagyu. Wiele z tych środków, jak
na przykład poznanie przestrzennych form medytacyjnych ze światła lub nauczenie się długich rzędów sylab w sanskrycie albo
po tybetańsku, może na początku wydawać się trudne. W porównaniu z właściwym skupieniem i uspokojeniem umysłu bez żadnych
metod, są one jednak dziecinnie proste, nie mówiąc już o doświadczeniu jego natury.
Medytacje na nauczyciela postrzeganego jako budda, pozwalają dzięki uczuciu wdzięczności i oddania najskuteczniej usunąć zasłony
okrywające umysł, jednak istnieje również wiele innych środków, które mogą w tym pomóc. Jeśli ich nie użyjemy, nasz niewyćwiczony,
posiadający mało dobrych wrażeń umysł bardzo szybko stanie się niezdolny do dalszego rozwoju - "zmętnieje", zamiast promieniować
coraz przejrzyściej tak jak diament. W ten sposób możemy stracić najcenniejszy skarb, jaki posiadamy - niezależność, spontaniczną
świeżość i pełną zaufania moc.