O umyśle
Tłumaczenie: Karolina Boboli
Natalie Verburgh Rinpocze, wiem że masz wiele doświadczeń w obcowaniu z ludźmi Zachodu; od wielu lat mieszkasz i nauczasz we francuskim ośrodku Dharmy. Czym jest dla Ciebie buddyzm teraz, gdy ludzie pojmują go na tak wiele różnych sposobów?
Ogólnie mówiąc buddyzm to nauki Buddy, zawierające różne poziomy instrukcji. Według mnie buddystami są ludzie, którzy postępują zgodnie z nimi i praktykują je w celu osiągnięcia oświecenia. Są różne sposoby praktykowania. Na przykład na Zachodzie ludzie przede wszystkim poszukują prawdziwych idei i działań, które przynoszą pożytek czującym istotom. Są bardziej skłonni do podążania za ideałami mahajany, która jest częścią buddyjskich nauk. Te zasady można również znaleźć w innych religiach, jednak buddyzm dokładnie i szeroko wyjaśnia także to, jak funkcjonuje umysł i dlatego przyciąga ludzi.
Natalie Verburgh Czy można powiedzieć, że buddyści to ci, którzy kochają prawdę?
Rinpocze Tak, w rzeczywistości wszyscy poszukujemy prawdy, ale często napotykamy na przeszkody w procesie naszego rozwoju. Chcemy być lojalnymi i kochającymi ludźmi, angażującymi się w przynoszącą dobro działalność, ale często kończy się to dążeniem do osiągnięcia raczej własnych korzyści, niż ogólnego dobra. Nawet jeśli na początku mamy dobre zamiary, z czasem mogą przerodzić się one w negatywne na skutek tego, że przywiązujemy zbyt dużą wagę do swoich chwilowych osiągnięć. Możemy uważać nasze idee za właściwe, ale ich rezultaty mogą czasem ranić innych. Jego Świątobliwość Dalaj Lama powiedział, że potrzebujemy działań na rzecz pokoju na świecie, ale ten pokój zależy przede wszystkim od naukowców i polityków, którzy podejmują światowe decyzje. Muszą oni zacząć myśleć bardziej przyszłościowo. Także ludzie zajmujący się przemysłem mają początkowo dobre intencje, ale często przesłaniają im je ich własne interesy, zwłaszcza, gdy stają się silniejsi. Budda zawsze powtarzał, żeby nie ranić istot lecz pomagać im. Ponieważ jesteśmy całkowicie zaangażowani w nasze życie osobiste, nie myślimy wiele o tym, co robimy. Wpadamy w błędne koło nieustannie powtarzających się tych samych sytuacji. Złudzenia i niewiedza uniemożliwiają nam uwolnienie się od tego koła i powstrzymują nas od poważniejszych refleksji. Jeśli nie spojrzymy głębiej, nie rozszerzymy naszych zwyczajnych horyzontów i nadal będziemy tkwili w tym samym miejscu.
Natalie Verburgh Czy w podążaniu buddyjską ścieżką istnieje niebezpieczeństwo oddalenia się od prawdy oraz wpadnięcia w inne błędne koło przez przywiązanie do idei osiągania rezultatów dzięki medytacji i studiowaniu nauk?
Rinpocze Z jednej strony wszystko jest niebezpieczne, z drugiej, nic nie jest. To zależy od ciebie, nie od ścieżki. To ty nią idziesz. Jeśli jesteśmy ostrożni, nic nie jest niebezpieczne, gdyż w praktykowaniu uważności zewnętrzne warunki po prostu pozostają takie same, zwracamy szczególną uwagę na to, w jaki sposób się zachowujemy. W rzeczywistości, gdy jesteśmy pomieszani, wszystko jest zagmatwane, gdy nie jesteśmy, wszy-stko jest przejrzyste i dobre.
Natalie Verburgh Jest wiele buddyjskich ścieżek, takich jak therawada, buddyzm tybetański, chiński i inne. Jakie są ich korzenie? Czy niektóre z nich są lepsze od innych?
Rinpocze Poszczególne odmiany buddyzmu powstały na skutek odmienności kultur. Poza tym jest wiele sposobów i poziomów rozumienia. W dzisiejszych czasach nie ma tak wielkich różnic pomiędzy ludźmi, ich umysły są do siebie zasadniczo podobne.
Natalie Verburgh Rinpocze, co sądzisz o buddyzmie rozwijającym się na Zachodzie?
Rinpocze Buddyzm zaspokaja potrzeby ludzi. Na Zachodzie ludzie interesują się buddyzmem głównie po to, by rozwiązywać przejściowe problemy swego codziennego życia i uporządkować emocjonalny nieład, w jakim się znajdują. Początkowo często zbliżają się do nauk ze względu na chwilowe kłopoty, później jednak zazwyczaj sięgają głębiej. Pragną skutecznych metod, pozwalających uwolnić się od trudności, a buddyjskie nauki i wyjaśnienia pomagają im znaleźć rozwiązania. Buddyzm jest postrzegany jako system etyczny, użyteczny w uspokojeniu umysłu i jako efektywny sposób wyważenia i uregulowania czyjegoś zewnętrznego stylu życia.
Tybetańczycy inaczej patrzą na buddyzm. Koncentrują się raczej na gromadzeniu dobrej karmy, owocującej w następnym życiu i na duchowym rozwoju prowadzącym w końcu do oświecenia. Teraz rozumiesz, dlaczego większość Tybetańczyków nie studiuje (Rinpocze śmieje się) . Prawdopodobnie Tybetańczycy są mniej pomieszani. Nie przejmują się tak bardzo chwilowymi problemami, patrzą na rzeczy bardziej dalekosiężnie.
Natalie Verburgh Obecnie Rinpocze nauczasz w Europie. W jaki sposób to robisz?
Rinpocze Przede wszystkim próbuję pomagać ludziom w osiągnięciu w życiu większej przejrzystości. Wielu z nich jest zbyt przywiązanych do materialistycznego stylu życia, są pomieszani i to powoduje, że rozpoczynają duchowe poszukiwania. Każdy ma swoje indywidualne problemy, więc zazwyczaj przekazuję te same podstawowe nauki, ale w różny sposób, zależnie od słuchaczy i ich zdolności rozumienia.
Natalie Verburgh Indywidualnie, czy w grupach?
Rinpocze Na początku daję ogólne wyjaśnienia, zarówno w grupach, jak też indywidualnie. Później metody nauczania stają się bardziej szczegółowe i dostosowane do potrzeb i pytań ucznia.
Natalie Verburgh Wiem Rinpocze, że nauczasz również na seminariach poświęconych rozwojowi wewnętrznemu, gdzie ludzie zbierają się, by odkryć i badać wartości buddyzmu poprzez osobiste doświadczenie, ćwiczenia grupowe i krótkie dyskusje. Czy mógłbyś powiedzieć o tym coś więcej?
Rinpocze Seminaria te organizuje Bernard Leblanc. Ja tylko dwa razy dziennie nauczam, jak odkryć naszą prawdziwą naturę, obserwować swoje emocje, rozwijać współczucie, uważność i kreatywność umysłu. Odkąd spotkania te są przeznaczone głównie dla ludzi biznesu, zwracam szczególną uwagę na pojęcie "materialistycznej bodhiczitty, która jest połączeniem życzliwości i praktyczności w działaniu. Kiedy zajmujesz się interesami i gdy zaangażujesz się w agresywną rywalizację na rynku, twój umysł zawsze będzie cierpiał, gdyż będziesz patrzył na wszystkich jak na wrogów, próbujących pożreć cię niczym dzikie zwierzęta. Nikt naprawdę nie zamierza cię zjeść, ale ty wciąż czujesz się tak, jakby miało to nastąpić. W takiej sytuacji musisz być w stanie oddzielić swoją pracę od samego siebie. Wówczas twoje zrozumienie staje się głębsze, umysł łagodniejszy, praca wydajniejsza, a mowa właściwsza. W czasie dyskusji badamy starożytną i nowożytną historię Europy i odkrywamy kierunki rozwoju społeczeństw. Wszystkie reformy socjalne zaczynają się zwykle od wzniosłych idei, ale później początkowy cel rozmywa się. W końcu, wbrew wcześniejszym intencjom, wprowadzony system okazuje się okrutny i niszczący. Ludzie podkreślają zazwyczaj konieczność posiadania groźnej broni do obrony swego kraju, zaś w interesach często wykonują działania skierowane przeciwko innym. W ostatnim roku we Francji z powodu destabilizacji gospodarczej wiele przedsiębiorstw zrezygnowało z kształcenia zatrudnionych, by pracowali wydajniej, a zdecydowało się ich po prostu zwolnić. Jest to szkodliwe dla wszystkich, pracownikom zaś odbiera zaufanie i wiarę w dobrą wolę pracodawcy. Inny aspekt jest bardziej osobisty. Ludzie specjalizujący się w różnych dziedzinach techniki mogą powoli stać się podobni do maszyn. Jeśli nie używają własnej inteligencji i zdolności twórczych, mogą wiedzieć, jak obsługiwać maszyny, ale to wszystko. Mogą stać się ograniczeni. Wiedza techniczna jest bardzo ważna, ale trzeba również twórczo używać umysłu. Jest to porównywalne z buddyjską praktyką wizualizacji jidama. Jeśli wizualizujesz w medytacji Kochające Oczy, powoli stajesz się taki jak on. W naszym świecie podejmujemy pracę, by przetrwać; jest to coś tymczasowego. Jednocześnie można być miłym i rozwijać się na wiele sposobów. Należy oddzielić siebie samego od zawodu, w przeciwnym razie staniemy się robotami. Weterani wojenni, często mając już nawet siedemdziesiąt lat ciągle jeszcze żyją armią. Możesz być wojskowym, ale kiedy wracasz do domu pod koniec dnia, powinieneś znowu być miłym człowiekiem. Świadomość tego rozróżnienia może pomóc każdemu być bardziej szczerym i uczciwym w pracy. Niektórzy ludzie odczuwają potrzebę posługiwania się strategią agresywnego zachowania w związku ze swoim zawodem. Jednocześnie mogą jednak stale utrzymywać wewnętrzną bodhiczittę przez rozwijanie życzenia pomagania innym. Czasem oceniamy ludzi opierając się na ich wyglądzie zewnętrznym. Na przykład, jeśli ktoś jest żołnierzem, niektórzy automatycznie uważają go za złego człowieka, a jeśli ktoś jest przywódcą religijnym albo świętym, instynktownie myślą, że jest dobry. Dlaczego miałoby tak być? Dzięki buddyzmowi możemy nauczyć się oddzielać to, co robimy od tego, kim jesteśmy. Możemy oddzielić nasze uprzedzenia od rzeczywistości.
Natalie Verburgh Jesteśmy przyzwyczajeni do identyfikowania się z tym, co robimy, buddyzm natomiast może pomóc nam uwolnić się od tego. Czy o to chodzi?
Rinpocze Jednostki potrzebują wyjaśnień, które pomogłyby im rozwijać się zarówno duchowo, jak też praktycznie. Oczywiście możesz rozwijać się robiąc karierę, ale jeśli pójdziesz tylko w tym kierunku, staniesz się coraz dziwniejsza, zmieni się twoja osobowość. Twój umysł przestanie być naturalny. Młodzi ludzie mają bardzo świeże i delikatne umysły, łatwo ulegają ekscytacji. Muszą odnaleźć samych siebie bez polegania na zewnętrznym poparciu. Zwykle ciągle szukają podpory. Nakładają maski i konsekwentnie traktują je jako bardziej rzeczywiste od swoich prawdziwych twarzy. Palą papierosy, piją, biorą narkotyki, bo ich umysły nie są usatysfakcjonowane. Potrzebują nauk, które pomogłyby im odnaleźć samych siebie, gdyż nie mają wiele życiowego doświadczenia. W rzeczywistości dotyczy to nie tylko młodzieży, wszyscy potrzebują wskazówek, które umożliwiłyby im rozwój.
Natalie Verburgh Jak buddyzm może wzbogacić nasze codzienne życie na nowoczesnym Zachodzie?
Rinpocze Buddyzm czyni życie łatwiejszym. Codziennie musimy wykonywać pewne czynności. Jeśli będziesz świadoma tego, co dzieje się w tobie i wokół ciebie, nie będziesz doświadczała tak wielu przeszkód emocjonalnych i będziesz żywsza, bardziej wypoczęta. Znużenie jest spowodowane stresem. Po południu niektórzy ludzie są często bardzo zmęczeni, mimo że nie ma ku temu żadnego realnego powodu, ani psychicznego, ani fizycznego. Inni mogą natomiast pracować przez cały dzień, jedząc niewiele, i wciąż nie są zmęczeni. Po pracy są gotowi robić więcej rzeczy. Kiedy jesteśmy na wakacjach nie ma znaczenia, jak wiele wysiłku kosztuje nas to, co robimy, ale w pracy, jeśli nie mamy jasnej lub silnej motywacji, łatwo ulegamy znużeniu. Każda najmniejsza trudność powoduje stres. Przemęczenie psychiczne ma podłoże głównie emocjonalne. Zależy od naszego indywidualnego podejścia. Ludzie są zmęczeni, bo nie są wolni. Posługują się maszynami i wykonują automatyczną pracę. Ich życie nie jest właściwe. Wszystko jest dla nich trudne, cierpią z powodu psychicznych skłonności i nawyków. Buddyzm może im pomóc zrozumieć te problemy i oferuje rozwiązania.
Natalie Verburgh Czy to wystarczy, aby być oświeconym?
Rinpocze Nie, w tym celu musisz zrobić więcej. Ale ludzie przede wszystkim powinni najpierw dobrze rozumieć swoją sytuację. Jeśli efekty takiej analizy będą korzystne, zawsze można sięgnąć głębiej...