Pieśni Milarepy
Tłumaczenie: Wojtek Tracewski
Kiedy Milarepa mieszkał w jaskini zwanej Twierdzą Wadżry Szarej Skały i pogłębiał swą praktykę, odnalazł go tam pewien tantryczny jogin z Kunthang i z głębokim zaufaniem zapytał:
"Drogocenny Lamo, próbowałem medytować, jednak jeszcze naprawdę nie zrozumiałem, o co chodzi w praktyce. Dlatego nie zrobiłem ani postępów, ani nie rozwinąłem żadnych dobrych właściwości. Czy mógłbyś mi udzielić jakichś wskazówek? "
Milarepa odpowiedział:
"Musisz zrozumieć następujące zasadnicze punkty" i zaśpiewał tę pieśń o rzeczach, o które chodzi:

"Obiektów postrzeganych przez umysł jest więcej
niż pyłków kurzu widocznych w promieniu słońca.
Zręczny jogin rozumie, że chodzi o to,
by pozostawić zjawiska takimi, jakimi są.

Prawdziwa natura rzeczy nie powstała z przyczyn i warunków
- zręczny jogin rozumie, że chodzi o to,
by dotrzeć do sedna rzeczywistości.

Nagle powstałych myśli nie powstrzyma nawet setka zbrojnych,
Zręczny jogin rozumie, że chodzi o to,
by uwolnić się od lgnięcia do zjawisk.

Duchowej aktywności nie można zamknąć w metalowym pudełku.
zręczny jogin rozumie, że chodzi o to,
iż zjawiska nie istnieją naprawdę. "

Pewnego dnia dziewczyna o imieniu Padarbum przyszła do Milarepy i powiedziała:
"Kochany Lamo, nie przygotowałam się w żaden sposób do przyszłego życia. Proszę, udziel mi wskazówek medytacyjnych, które mi w tym dopomogą. "
Gdy tak żarliwie go prosiła, Dzietsyn ucieszył się i odparł:
"U mnie nie musisz przyjmować nowego imienia, jeśli szczerze pragniesz praktykować Dharmę. Również mając długie włosy możesz stać się buddą. Dlatego nie ma powodu byś je obcinała albo zmieniała szaty. "
Następnie udzielił jej tych wskazówek medytacyjnych z czterema przykładami i pięcioma znaczeniami:
"Droga uczennico Padarbum,
bogata dziewczyno ufająca Dharmie,
weź za przykład niebo
i pozostaw swą medytację bez centrum i granic.
Weź za przykład słońce i księżyc,
i pozostaw swą medytację wolną od wahań między jasnością i ciemnością.
Weź za przykład górę
i medytuj na to co się nie porusza.
Weź za przykład jezioro
i medytuj na to, że woda na powierzchni i w głębi jest jednakowa.
Medytuj bez jakichkolwiek wątpliwości na naturę umysłu. "

Tak śpiewał. Wyjaśnił jej również istotne punkty dotyczące pozycji ciała w czasie medytacji i pozostawił ją, by praktykowała. Po tym kiedy dziewczyna doświadczyła głębokich przeżyć i wglądów, by uwolnić się od wątpliwości i przeszkód zaśpiewała tę pieśń:
"Kochany, drogocenny Dzietsynie,
doskonałe ciało wypromieniowania!
Medytowanie na niebo przychodzi mi łatwo;
trudniejsze jest jednak medytowanie na chmury.
Proszę, udziel mi wskazówek jak mam medytować na chmury.

Medytowanie na słońce i księżyc uważam za łatwe;
jednak medytowanie na gwiazdy nie jest tak proste.
Proszę, udziel mi wskazówek jak mam medytować na gwiazdy.

Medytowanie na górę uważam za łatwe;
jednak trudniejsze jest medytowanie na trawę i drzewa.
Proszę, udziel mi wskazówek jak mam medytować na trawę i drzewa.

Medytowanie na jezioro uważam za łatwe,
jednak medytowanie na fale nie jest tak proste.
Proszę, udziel mi wskazówek jak mam medytować na fale.

Medytowanie na sam umysł uważam za łatwe;
jednak trudniejsze jest medytowanie na myśli.
Proszę, udziel mi wskazówek, jak mam medytować na myśli. "

Pełen radości Dzietsyn pomyślał:
"Ona rzeczywiście medytowała. "
W odpowiedzi zaśpiewał jej pieśń wyjaśniającą, jak można usunąć trudności i pogłębić praktykę:
"Kochana uczennico Padarbum, posłuchaj bogata i pełna oddania dziewczyno.
Medytowanie na niebo uważasz za łatwe;
obłoki jednak nie są niczym więcej niż iluzją na niebie.
dlatego przebywaj w naturze samego nieba.

Medytowanie na słońce i księżyc uważasz za łatwe;
jednak gwiazdy są tylko iluzją, podobnie jak słońce i księżyc.
Dlatego przebywaj w naturze słońca i księżyca.

Medytowanie na górę uważasz za łatwe;
jednak trawa i drzewa są tylko magicznym zjawiskiem na jej powierzchni,
dlatego przebywaj w naturze samej góry.

Medytowanie na jezioro uważasz za łatwe;
jednak fale są tylko iluzją na powierzchni jeziora,
dlatego przebywaj w naturze niego samego.

Medytowanie na umysł uważasz za łatwe;
jednak myśli są tylko jego iluzją,
dlatego przebywaj w naturze samego umysłu. "

Tak śpiewał. Dziewczyna praktykowała dalej zgodnie z jego wskazówkami i urzeczywistniła przejrzystość ostatecznej, niezmiennej natury umysłu. Po śmierci jej ciało rozpuściło się w tęczowe światło, rozbrzmiała muzyka i Padarbum udała się do czystych obszarów sambogakaji.
Jak ci, którzy pragną praktykować z zaufaniem naukę Buddy,
mogą przeciąć okowy zewnętrznych wpływów,
jeśli kierują się zdaniem innych?

Jak mogą wolni od przywiązania iść żebrać,
jeśli praktykują po to, by cieszyć się czcią i szacunkiem?

Jak chcą rozwinąć dystans do potrzeb, jeśli gromadzą własność?

Jak chcą zrozumieć to co niewypowiedziane, jeśli ciągle używają pojęć?
Jak mogą pisać książki,
jeśli naprawdę nie rozumieją jedynego znaczenia,
które nie ma sobie równych?

Jak mają zrozumieć, że niedogodne warunki są pomocne,
jeśli chcą uniknąć cierpienia?

Jak mają zintegrować cierpienie z praktyką,
jeśli wszelkimi sposobami je zwalczają?

Jak mają zrozumieć, że naturą myśli jest Dharmakaja,
jeśli próbują je odrzucać?

Jak chcą pozostawić za sobą wszelkie działanie i myślenie,
jeśli spełniają wszystkie swe pragnienia?

Jak mogą, wolni od chwytliwości, porzucić wszelkie działania,
jeśli stale snują plany?

Jeżeli teraz nie przestaną planować,
jak chcą kiedykolwiek zakończyć pracę?

Jeśli z pełną mocą nie wyzwalają się tu i teraz,
jak chcą później wyzwolić się powoli?

Jeśli nie starają się teraz ćwiczyć umysłu w Dharmie,
jak mogą oczekiwać, że stanie się to samo z siebie?

Jeśli teraz nie podejmą decyzji,
jak mogą sądzić, że uda im się to później?

Jeśli teraz nie dotrą do istoty rzeczy,
jak mogą oczekiwać, że dokonają tego w przyszłości?